8 maja - Odpust ku czci św. Stanisława Biskupa i Męczennika


Św. Stanisław Biskup Męczennik
autor: Michał Gryczyński

To, obok św. Wojciecha, jeden z patronów Polski.

Odbiera też cześć jako orędownik ładu moralnego, ponieważ przez swoją męczeńską śmierć stał się symbolem sprzeciwu Kościoła wobec demoralizacji władzy.

Pochodził ze Szczepanowa, nieopodal Bochni, gdzie urodził się ok. 1030–1035 r. jako potomek rycerskiego rodu Turzynów.


Uczęszczał do szkoły
katedralnej w Krakowie oraz w Gnieźnie, a potem kształcił się za granicą, prawdopodobnie w Leodium (obecnie Liege).

Ok. 1090 r. przyjął święcenia kapłańskie. 
Na polecenie biskupa Suły-Lamberta powrócił do Polski i jako kanonik krakowskiej katedry został zatrudniony w kancelarii książęcej, a w 1070 r. – po śmierci biskupa – został ustanowiony jego następcą; sakrę biskupią przyjął prawdopodobnie z rąk arcybiskupa Anno.
W tym okresie zajął się organizowaniem diecezji i porządkowaniem spraw kościelnych w duchu
reformy gregoriańskiej. Przez siedem lat współpracował z królem Bolesławem Śmiałym m.in.
w dziele reform i uregulowania stosunków kościelnych w Polsce.

W 1078 r. chłopi
wzniecili rebelię i – pod nieobecność rycerstwa walczącego, u boku króla,
na Rusi – rabowali dwory i hańbili osamotnione niewiasty. Rycerze samowolnie opuścili więc króla i powrócili, aby bronić czci swoich małżonek oraz posiadłości.
Znany z porywczości monarcha surowo ukarał rycerzy, którzy w poczuciu krzywdy zawiązali przeciw niemu spisek.
Biskup Stanisław usiłował ich bronić, ale król był nieugięty.
A ponieważ Bolesław Śmiały sam uwiódł i porwał zamężną kobietę, więc biskup obłożył go klątwą.
Władca wpadł we wściekłość: 9 maja 1079 r. wpadł z siepaczami do świątyni na krakowskiej
Skałce i zasiekli biskupa podczas celebracji Mszy św.

Mord na Skałce wywołał
w narodzie wielkie wzburzenie, a król zbiegł, prawdopodobnie na Węgry; podanie głosi, że do śmierci, tj. do 3 maja 1081 r., pokutował jako mnich w Osjaku.
Ciało biskupa męczennika spoczęło ostatecznie w katedrze wawelskiej.

Kanonizowano go 17 września 1253 r. w bazylice św. Franciszka w Asyżu,
a Wincenty z Kielc, dominikanin i kanonik krakowski, ułożył na uroczystość jeden z najpiękniejszych chorałów późnego średniowiecza Gaude Mater Polonia – „Raduj się Matko Polsko”.

SZCZEGÓŁOWA BIOGRAFIA ŚW. STANISŁAWA BISKUPA I MĘCZENNIKA.

LITANIA DO ŚW. STANISŁAWA
BISKUPA I MĘCZENNIKA


Kyrie elejson, Chryste elejson, Kyrie elejson.
Chryste usłysz nas, Chryste wysłuchaj nas.
Ojcze z nieba, Boże, zmiłuj się nas nami.
Synu Odkupicielu świata, Boże, zmiłuj się nas nami.
Duchu Święty, Boże, zmiłuj się nas nami.
Święta Trójco, Jedyny Boże, zmiłuj się nas nami.


Święty Stanisławie, módl się za nami.
Święty Biskupie, Męczenniku Chrystusowy, módl się za nami.
Kapłanie Jezusa Chrystusa, módl się za nami.
Światło Kościoła Bożego, módl się za nami.
Pasterzu owieczek Chrystusowych, módl się za nami.
Apostole ludu wiernego, módl się za nami.
Ojcze Ojczyzny Twojej, módl się za nami.
Ojcze ludu wiernego, módl się za nami.
Bogu przed narodzeniem ofiarowany, módl się za nami.
Od dzieciństwa w doskonałości postępujący, módl się za nami.
Mężu do stanu duchownego przeznaczony, módl się za nami.
Mężu w stanie duchownym przykładny, módl się za nami.
Wzorze doskonałości świątobliwej, módl się za nami.
Wzorze biskupiej godności, módl się za nami.
Ozdobo Kapłanów, módl się za nami.
Ozdobo narodu Twojego, módl się za nami.
Kaznodziejo prawdy, módl się za nami.
Mowa i dziełami przed Bogiem wielki, módl się za nami.
Obrońco i karmicielu ubogich, módl się za nami.
Naśladowco wierny Jana Chrzciciela, módl się za nami.
Eliaszowi w żarliwości podobny, módl się za nami.
Pogromco występków, módl się za nami.
Cnót nauczycielu, módl się za nami.
Umarłych wskrzesicielu, módl się za nami.
Piotrowina na świadectwo prawdy z grobu przed króla prowadzący, módl się za nami.
W wierze wątpiących utwierdzający, módl się za nami.
Nadzieję zmartwychwstania umacniający, módl się za nami.
Przy spełnianiu Ofiary Boskiej mieczem od króla zabity, módl się za nami.
Bogu ofiaro przyjemna, módl się za nami.
W różnych chorobach lekarzu, módl się za nami.
Opiekunie całej Ojczyzny, módl się za nami.
Patronie we wszystkich potrzebach, módl się za nami.
Patronie na cały świat chrześcijański łaskami słynący módl się za nami.,



Baranku Boży, który gładzisz grzechy świata, przepuść nam Panie.
Baranku Boży, który gładzisz grzechy świata, wysłuchaj nas, Panie.
Baranku Boży, który gładzisz grzechy świata, zmiłuj się nad nami.


P.: Módl się za nami, św. Stanisławie W.: Abyśmy się stali godnymi obietnic Chrystusowych.

P.: Panie, wysłuchaj modlitwy nasze. W.: A wołanie nasze niech do Ciebie przyjdzie.
P.: Módlmy się:
Boże za którego cześć chwalebny Biskup Stanisław legł od mieczów ludzi
bezbożnych: † spraw, prosimy, aby wszyscy wzywający jego przyczyny *
zbawienny skutek swojej modlitwy odnieśli. Przez Chrystusa, Pana
naszego.
W.: Amen.

Święty
Stanisławie, nieustraszony Pasterzu dusz powierzonych Twej pieczy, który w obronie Swej owczarni poniosłeś śmierć męczeńską z rąk bezbożnych siepaczy, wyjednaj nam, prosimy Cię pokornie, zasługami Twymiu Boga, abyśmy byli zawsze gorliwymi cnót Twych naśladowcami. PrzemożnyPatronie ziemi naszej, ochraniaj ją od wszelkich klęsk i niedoli, byśmy dochowali statecznie wiary, którą przed wiekami głosiłeś naszym praojcom i wytrwali w gorącej miłości, służbie Bożej i w jedności z Kościołem świętym, a tak zasłużyli sobie na wieczne zjednoczenie nasze z Bogiem w królestwie niebieskim. Przez Chrystusa, Pana naszego. Amen.

19 marca - Odpust ku czci św. Józefa


W sprawie szczegółów życia św. Józefa musimy polegać na tym,
co przekazały o nim Ewangelie. Poświęcają mu one łącznie
26 wierszy, a jego imięwymieniają 14 razy.

Józef pochodził z rodu króla Dawida.

Mimo wysokiego pochodzenia Józef nie posiadał żadnego
majątku. Na życie zarabiał stolarstwem i pracą jako cieśla. Zdaniem św. Justyna (ok. 100 - ok. 166), który żył bardzo blisko czasów Apostołów, św. Józef wykonywał sochy drewniane i jarzma na woły. Przygotowywał więc narzędzia gospodarcze i rolnicze.

Zaręczony z Maryją, Józef stanął przed tajemnicą cudownego poczęcia. Nie był według ciała ojcem Chrystusa. Był nim jednak według prawa żydowskiego jako prawomocny małżonek Maryi. Chociaż więc Maryja porodziła Pana Jezusa dziewiczo, to jednak wobec prawa żydowskiego i otoczenia św. Józef był uważany za ojca Pana Jezusa. Tak go też nazywają Ewangelie.

Kiedy Józef dowiedział się, że Maryja oczekuje dziecka, wiedząc, że nie jest to jego potomek, postanowił dyskretnie usunąć się z życia Maryi, by nie narazić Jej na zhańbienie i obmowy. Wprowadzony jednak przez anioła w tajemnicę, wziął Maryję do siebie, do domu w Nazarecie (Mt 1-2; 13, 55; Łk 1-2).
Podporządkowując się dekretowi o spisie ludności, udał się z Nią do Betlejem, gdzie urodził się Jezus. Po nadaniu Dziecku imienia i przedstawieniu Go w świątyni, w obliczu prześladowania, ucieka z Matką i Dzieckiem do Egiptu. Po śmierci Heroda wraca do Nazaretu.
Po raz ostatni Józef pojawia się na kartachPisma Świętego podczas pielgrzymki z dwunastoletnim Jezusem do Jerozolimy. Przy wystąpieniu Jezusa w roli Nauczyciela nie ma już żadnej wzmianki o św. Józefie.
Wynika z tego, że prawdopodobnie już nie żył. Miał najpiękniejszą śmierć i pogrzeb, jaki sobie można na ziemi wyobrazić, gdyż byli przy św. Józefie w ostatnich chwilach jego życia: Jezus
i Maryja. Oni też urządzili mu pogrzeb.
Może dlatego tradycja nazwała go patronem dobrej śmierci.
Ikonografia zwykła przedstawiać Józefa jako starca. W rzeczywistości był on młodzieńcem
w pełni męskiej urody i sił. Sztuka chrześcijańska zostawiła wiele tysięcy wizerunków Józefa
w rzeźbie i w malarstwie.

Ojcowie i pisarze Kościoła podkreślają, że do tak bliskiego życia z Jezusem i Maryją Opatrzność wybrała męża o niezwykłej cnocie. Dlatego Kościół słusznie stawia św. Józefa na czele wszystkich świętych.
Największą czcią do św. Józefa wyróżniała się św. Teresa z Avila. Twierdziła ona wprost, że o cokolwiek prosiła Pana Boga za jego przyczyną, zawsze otrzymała i nie była nigdy zawiedziona. Wszystkie swoje klasztory fundowała pod jego imieniem. Jego też obrała za głównego patrona swoich dzieł. Doroczną uroczystość św. Józefa obchodziła bardzo bogato, zapraszając najwybitniejszych kaznodziejów, orkiestrę i chóry, dekorując świątynię, wystawiając najbogatsze
paramenty liturgiczne.

Do szczególnych czcicieli św. Józefa zaliczał się również św. Jan Bosko. Stawiał on Józefa za wzór swojej młodzieży rzemieślniczej. W roku 1859 do modlitewnika, który ułożył dla swoich synów duchowych i chłopców, dodał nabożeństwo do 7 boleści i do 7 radości św. Józefa; dodał również modlitwę do św. Józefa o łaskę cnoty czystości i dobrej śmierci; wreszcie dołączył pieśń do św. Józefa. Propagował nabożeństwo 7 niedzieli do uroczystości św. Józefa. W tym samym roku Jan Bosko założył wśród swojej młodzieży Stowarzyszenie pod wezwaniem św. Józefa. W roku 1868 wydał drukiem czytanki o św. Józefie. Miesiąc marzec co roku obchodził jako miesiąc św. Józefa, czcząc Go osobnym, codziennym nabożeństwem i specjalnymi czytankami.
Św. Leonard Murialdo, przyjaciel św. Jana Bosko, założył zgromadzenie zakonne pod wezwaniem św. Józefa (józefici).

Jan XXIII (Józef Roncalli) wpisał imię św. Józefa do Kanonu Rzymskiego. Wydał także osobny list apostolski oodnowieniu nabożeństwa do niebiańskiego Patrona (1961). Św. Józefa uczynił
patronem II Soboru Watykańskiego (1962-1965).

Tytuł Patrona Kościoła Świętego nadał św. Józefowi Pius XII i dołączył do święta 19 marca.
Papież Benedykt XIII w roku 1726 włączył imię św. Józefa do litanii doWszystkich Świętych. Papież św. Pius X zatwierdził litanię do św. Józefa do publicznego odmawiania i dodał do niej wezwanie: "Święty Józefie, Opiekunie Kościoła Świętego".

Jest patronem Kościoła powszechnego, licznych zakonów, krajów, m.in. Austrii, Czech, Filipin, Hiszpanii, Kanady, Portugalii, Peru, wielu diecezji i miast oraz patronem małżonków i rodzin chrześcijańskich, ojców, sierot, a także cieśli, drwali, rękodzielników, robotników, rzemieślników, wszystkich pracujących i uciekinierów.
Wzywany jest także jako patron dobrej śmierci.

W ikonografii św. Józef przedstawiany jest z Dziecięciem Jezus na ręku, z lilią w dłoni. Jego atrybutami są m. in. narzędzia ciesielskie: piła, siekiera, warsztat stolarski; bukłak na wodę, kij wędrowca, kwitnąca różdżka (Jessego), miska z kaszą, lampa, winorośl.

WIĘCEJ o Św. JÓZEFIE

26 lipca - Odpust ku czci św. Anny


Ewangelie nie przekazały o rodzicach Maryi żadnejwiadomości.

Anna pochodziła z rodziny kapłańskiej z Betlejem.
Hebrajskie imię Anna w języku polskim znaczy tyle, co "łaska".
Od IV wieku do dzisiaj pokazuje się przy Sadzawce Owczej
w Jerozolimie miejsce, gdzie
stał dom Anny i Joachima. Obecnie wznosi się na nim trzeci z kolei kościół.
Wybudowali go krzyżowcy.

Według starego podania św. Anna urodziła się w Judei, gdzie
w Betlejem był jej rodzinny dom. Jej rodzice - Natan i Maria byli potomkami
królewskiego rodu Dawida. Nie posiadali ziemskich dostatków, lecz bogaci byli w cnoty i dobre uczynki.

Anna otrzymała od swoich rodziców staranne wychowanie, pogłębione przez służbę w świątyni jerozolimskiej. Swojego męża Joachima poślubiła gdy miała 24 lata. Joachim także pochodził
z pokolenia Dawidowego. Wychowywał się w zamożnej i
znakomitej rodzinie w Nazarecie. Joachim i Anna uważali swoje małżeństwo jako związek święty, przez Boga złączony. Anna była wzorem i przykładem życia dla wszystkich małżonek. Choć byli małżonkami szczęśliwymi, Pan Bóg ciężko doświadczył tych małżonków brakiem potomstwa. Przez dwadzieścia lat małżeństwa
nie doczekali się ani synów, ani córek. W kulturze żydowskiej brak dziecka był uważany za hańbę i karę Bożą.

Pewnego dnia Anna udała się do ogrodu, by tam opłakiwać swoje życie. Kiedy podniosła oczy
w niebo i zobaczyła gniazdo wróbli na drzewie laurowym,
wypowiedziała błagalną modlitwę do Boga: "Panie, Boże wszechmogący, który obdarzyłeś potomstwem wszystkie stworzenia, zwierzęta dzikie i domowe, gady, ryby, ptaki i wszystko to cieszy się ze swego potomstwa, dlaczego mnie jedną odsunąłeś od daru twojej łaskawości? Ty wiesz, Panie, że do początku małżeństwa złożyłam ślub, iż jeżeli dasz mi syna lub córkę ofiaruję je tobie w twym świętym przybytku". Wtedy ukazał się Anioł, który zapowiedział narodzenie dziecka.

Małżonkowie ogromnie ucieszyli się tą radosną nowiną. W 45 roku życia Anny, dnia 8 września urodziła się dziewczynka, której zgodnie ze zwyczajem żydowskim w piętnastym dniu nadano imię. Gdy Maryja podrosła, Anna wypełniła ślubowanie. Udała się z mężem Joachimem i córką Maryją do Jerozolimy, wprowadzili córkę do świątyni i poświęcili ją na służbę Boga. Maryja służąc w świątyni wzrastała w łasce i miłości Bożej. Maryja wyrosła w świątyni i pozostała tam aż do dwunastego roku życia, prześcigając wszystkie inne dziewczęta swoją pobożnością, znajomością Boskiego prawa, w pokorze, w czystości i w każdej cnocie.

W czternastym roku życia została poślubiona Józefowi. Według niektórych przekazów legendarnych, krótko potem zmarł Joachim. Anna zaś żyła z Maryją i Józefem w Nazarecie
i dożyła 80 lat życia.


Gdy zbliżał się jej koniec, Jezus, Maryja i Józef nie odstępowali od jej łoża. Gdy przyszła godzina śmierci pożegnała się z najbliższymi, poleciła Bogu ducha swego i zasnęła w Panu przy błogosławieństwie Jezusa i przy modlitwie Maryi i Józefa. Ciało jej pochowano blisko ciała
św. Joachima w Dolinie Jozafata.


Św. Anna jest patronką diecezji opolskiej, miast, m.in. Hanoveru, oraz kobiet rodzących, matek, wdów, położnic, ubogich robotnic, górników kopalni złota, młynarzy, powroźników i żeglarzy.

W ikonografii św. Anna ukazywana jest w scenach z apokryfów oraz obrazujących życie Maryi. Przedstawiana jako starsza kobieta z welonem na głowie. Ulubionym tematem jest św. Anna ucząca czytać Maryję. Niektóre jej atrybuty: palec na ustach, księga, lilia.